15-01-2017, 12:59 PM
Witam od oglądania ludzi którzy się żegnają, sam zachciałem pisać swoją historie z Mcsurvi.
Po raz raz pierwszy na survi wbiłem ok w środku 2014, albo na początku 2015.,więc na serwerze jestem ok 2/3 lat.Wbiłem na serwer ze względu na tryb vampirez,villager defense i taki odskok od troche męczących mnie już serwerów banana (swojeo czasu były 1 z najpopularniejszych serwerów w Polsce).Grałem na nicku enderman22xxxe53 ale zmieniłem go na enderman22xxxa53, o czym powiem póżniej. Grałem oprócz vampirez i villager defense często na skyblocku i jailu, gdzie byłem miliarderem, a to dzięki prostemu trikowi z mobgrinderem (skyblock). Początkowo na skyblocku było mi ciężko zdobyć bloki. Dorabiałem na dawaniu się zabić dla głowy endermana która była bardzo ładną ozdobą.
Moim pierwszym skinem był enderman assasin, póżniej enderman mikołaj, enderman w garniaku, w skrócie dużo endermanów,sam nawet zrobiłem sobie swojego skina ( a raczej remake zwykłego na białego).Wróćmy do tematu survi bo trochę się oddaliłem.Pewnego razu nasz kochany _piorun_ dodał tryb anihilacje. Anihilacje stały się moim ulubionym trybem. Na początku nie było na nim dużo graczy ale było troche,Po 3 dniach nagle rozpoczął się przełom gracze z innych serwerów i trybów wbijali na anni przez co w każdej rundzie cały tab był zawalony. Pamietam kiedy była 1 tura na anni 1 gracze wbijali na 2 gdzie była tura 5 więc kiedy gra się rozpoczynała na 1 na 2 się powoli kończyła.Na anni miałem marzenie być w top kills żeby moja głowa i nick znajdował się na boku na spawnie. Klasy były odblokowane ale to mi nie przeszkadzało i i tak czerpałem ogromną radość z grania.W czasach przed bananowych na anni zyskałem range logacz bo niszczyłem nexy nawet jeśli wbijało 20 graczy w bazie pod nexem i tak nie mogli mnie powstrzymać.Z loganiem takim bez pośrednim przestałem ale i tak troche logam ale ja to nazywam skokiem logacza a nie loganiem,do tego wydaje mi się ze ja wymysliłem wieże skorpów.
Nagle banan stał się nowym właścicielem kiedy zmienił anni na WD troche się załałem bo lubiłem ten tryb a przez to straciłem klasy na jakieś nowe słabsze,czy logike samych klas. co prawda spodobało mi się zdobywanie klas ale nie p2win które zapoczątkował jeszcze nie narodzony team emotek i przyjażni.To mnie jednak nie nie powstrzymało i grałem dalej aż do dzisiaj.Jeśli chodzi o zmiane nicków było to spowodowane niesłusznym banem.
To by było na tyle co do mojej histori z serwerem.
Po raz raz pierwszy na survi wbiłem ok w środku 2014, albo na początku 2015.,więc na serwerze jestem ok 2/3 lat.Wbiłem na serwer ze względu na tryb vampirez,villager defense i taki odskok od troche męczących mnie już serwerów banana (swojeo czasu były 1 z najpopularniejszych serwerów w Polsce).Grałem na nicku enderman22xxxe53 ale zmieniłem go na enderman22xxxa53, o czym powiem póżniej. Grałem oprócz vampirez i villager defense często na skyblocku i jailu, gdzie byłem miliarderem, a to dzięki prostemu trikowi z mobgrinderem (skyblock). Początkowo na skyblocku było mi ciężko zdobyć bloki. Dorabiałem na dawaniu się zabić dla głowy endermana która była bardzo ładną ozdobą.
Moim pierwszym skinem był enderman assasin, póżniej enderman mikołaj, enderman w garniaku, w skrócie dużo endermanów,sam nawet zrobiłem sobie swojego skina ( a raczej remake zwykłego na białego).Wróćmy do tematu survi bo trochę się oddaliłem.Pewnego razu nasz kochany _piorun_ dodał tryb anihilacje. Anihilacje stały się moim ulubionym trybem. Na początku nie było na nim dużo graczy ale było troche,Po 3 dniach nagle rozpoczął się przełom gracze z innych serwerów i trybów wbijali na anni przez co w każdej rundzie cały tab był zawalony. Pamietam kiedy była 1 tura na anni 1 gracze wbijali na 2 gdzie była tura 5 więc kiedy gra się rozpoczynała na 1 na 2 się powoli kończyła.Na anni miałem marzenie być w top kills żeby moja głowa i nick znajdował się na boku na spawnie. Klasy były odblokowane ale to mi nie przeszkadzało i i tak czerpałem ogromną radość z grania.W czasach przed bananowych na anni zyskałem range logacz bo niszczyłem nexy nawet jeśli wbijało 20 graczy w bazie pod nexem i tak nie mogli mnie powstrzymać.Z loganiem takim bez pośrednim przestałem ale i tak troche logam ale ja to nazywam skokiem logacza a nie loganiem,do tego wydaje mi się ze ja wymysliłem wieże skorpów.
Nagle banan stał się nowym właścicielem kiedy zmienił anni na WD troche się załałem bo lubiłem ten tryb a przez to straciłem klasy na jakieś nowe słabsze,czy logike samych klas. co prawda spodobało mi się zdobywanie klas ale nie p2win które zapoczątkował jeszcze nie narodzony team emotek i przyjażni.To mnie jednak nie nie powstrzymało i grałem dalej aż do dzisiaj.Jeśli chodzi o zmiane nicków było to spowodowane niesłusznym banem.
To by było na tyle co do mojej histori z serwerem.