Omexia mówi PaPa.

[Omexia]

Chyba zapamiętałaś mnie ze złej strony. Ostatnia "kłótnia" kto ma rację , co powiazało się z moim odejściem.
Aczkolwiek nie było to z tym związane. Nie podałem Ci prawdziwego powodu odejścia i to był błąd.

Nie miałem z tobą styczności na team speak'u , Minecraft , itd. Po prostu cię nie poznałem. Zapamiętałem tylko live ze Snowem na Annihilacji i piękny domek zbudowany na gm. Drugą sytuacja w której miałem z tobą styczność to Event na water blocku i pytania z internetu . Jako tako całość wyszła nieźle , bo gracze się cieszyli. Dużo wymieniać.

Za to wszystko , tzn. Błędy jakie popełniłem , kłótnie i wiele więcej chcę Cię przeprosić.
PaPa Martynko

Nigdy nie interesowały mnie kłótnie, dla mnie to wymiana zdań i tyle.
Nie ma również czegoś takiego, że poznałam Cię ze złej strony, bardziej bolało mnie to, co sobą zaprezentowałeś.
Nie myślę o Tobie źle i myśleć nie będę. Jak sam napisałeś popełniłeś błędy i właśnie w tym momencie mam nadzieję, że nie będziesz tak pochopnie podchodził do swoich działań. Bo dla mnie Twoje odejścia były decyzją nie przemyślaną. I to jest właśnie jedyna rzecz, do której się czepiałam.