PIERWSZA DRUŻYNA ANIHILACJI.

[Przyjaciel]

Moje wnioski:
- Nie chcę pomagać administracji, wybrali sobie tą rolę, niech sami sobie radzą.
- Drużyna się nie rozpadnie, bo nawet jeśli tylko ja w niej zostanę, to jej nie rozwiąże, bo mam swoje powody.
- Nie wydaje mi się, żebym teraz pomagał administracji.
- Grupa jest dla mnie niezbędna, żeby osiągnąć wymagane rezultaty.
- Nie potrzebuję już poparcia, bo wiem, że sposób, który wybrałem, by osiągnąć cel nawet bez poparcia wypali.
- Dziękuję Ci za zbędną opinię oraz informuje inne podmioty, że nie ma dla mnie znaczenia ich zdanie.

Pozdrawiam,
Przyjaciel.